Działalność gospodarcza w Polsce a praca na etacie w Niemczech – co warto wiedzieć?

Coraz więcej Polaków pracujących za granicą, zwłaszcza w Niemczech, rozważa założenie jednoosobowej działalności gospodarczej (JDG) w Polsce – np. w celu prowadzenia handlu czy świadczenia usług. Choć może się wydawać, że to proste połączenie „etat za granicą + JDG w kraju”, w rzeczywistości mamy tu do czynienia z wielopoziomową układanką podatkowo-ubezpieczeniową.

Z mojej praktyki wynika, że nieumiejętne podejście do tego tematu może prowadzić do poważnych problemów – od zaległości składkowych po nieprawidłowe opodatkowanie i wysokie dopłaty w Niemczech.

Obowiązki nie tylko w Polsce

Założenie działalności gospodarczej w Polsce przez osobę pracującą na etacie w Niemczech wymaga rozpoznania nie tylko polskich przepisów, ale również obowiązków wobec niemieckich instytucji. W szczególności należy zwrócić uwagę na:

  • możliwość powstania w Polsce tzw. zagranicznego zakładu (Betriebsstätte), co rodzi skutki podatkowe zarówno w Polsce, jak i w Niemczech,
  • konieczność zgłoszenia transgranicznej aktywności do niemieckiego fiskusa (Finanzamt),
  • obowiązek raportowania dochodów z polskiej działalności również w Niemczech – niezależnie od miejsca ich osiągnięcia. Brak raportowania może być przy tym uznany za przestępstwo karno-skarbowe, podlegające prawu niemieckiemu.

W praktyce oznacza to, że niemiecki urząd skarbowy może uznać dochody uzyskiwane w Polsce jako podlegające opodatkowaniu również w Niemczech – zwłaszcza gdy działalność faktycznie jest kierowana lub realizowana częściowo na terytorium Niemiec, albo gdy klientami są niemieccy kontrahenci.

Polski system opodatkowania – korzystniejszy, ale nie dla każdego

Nie da się ukryć, że jedno z najczęstszych motywacji do zakładania działalności w Polsce przy jednoczesnej pracy za granicą to różnica w poziomie opodatkowania. Polski system – z ryczałtem, skalą czy liniowym PIT – bywa znacznie bardziej elastyczny i korzystny niż niemiecki model oparty na wysokiej progresji podatkowej.

Korzystne stawki podatku w Polsce nie gwarantują, że opodatkowanie faktycznie pozostanie tylko po stronie polskiej. Jeśli niemiecki urząd uzna, że działalność gospodarcza ma związek z Niemcami (nawet pośredni), wynikający z przepisów wewnętrznego prawa niemieckiego oraz prawa podatkowego międzynarodowego, może zażądać jej rozliczenia w Niemczech – a to często oznacza konieczność dopłaty podatku oraz odsetek za zwłokę.

Warto przy tym pamiętać, że każdy niemiecki rezydent podatkowy ma ustawowy obowiązek poinformowania Finanzamtu o prowadzeniu działalności gospodarczej poza granicami Niemiec. Obowiązek ten ma na celu umożliwienie niemieckiemu fiskusowi weryfikacji, czy rzeczywiście istnieją podstawy do uznania, że opodatkowanie dochodu może odbywać się wyłącznie w innym państwie – np. w Polsce. Zaniechanie takiego zgłoszenia może zostać potraktowane jako zatajenie informacji istotnych dla ustalenia zobowiązania podatkowego, co wiąże się z dodatkowymi konsekwencjami prawnymi i finansowymi.

A co z ZUS?

Wiele osób pyta, czy prowadząc JDG w Polsce, muszą opłacać składki ZUS, mimo że są już objęte systemem ubezpieczeniowym w Niemczech. Odpowiedź brzmi: to zależy – kluczowe jest tu m.in. uzyskanie zaświadczenia A1, które potwierdza podleganie systemowi ubezpieczeń społecznych w jednym kraju UE.

Aby jednak uzyskać A1 i uniknąć podwójnego oskładkowania, trzeba spełnić konkretne warunki – i nie są one takie same dla wszystkich. Brak A1 lub błędne założenia co do statusu ubezpieczeniowego mogą skutkować obowiązkiem zapłaty pełnych składek ZUS wstecz.

W praktyce uzyskanie A1 bywa również wyzwaniem organizacyjnym. Czas oczekiwania na decyzję wynosi obecnie co najmniej 10 tygodni, a sam formularz jest nieintuicyjny i wymaga bardzo precyzyjnego wypełnienia. Co istotne, wniosek o A1 można złożyć wyłącznie elektronicznie – przez wybrane platformy systemowe, co dla wielu przedsiębiorców stanowi dodatkową barierę formalną.

Dlaczego warto skonsultować się wcześniej?

Z pozoru prosta decyzja o rozpoczęciu działalności w Polsce przy jednoczesnej pracy w Niemczech wymaga znajomości wielu niuansów – od analizy przepisów unijnych, przez ocenę miejsca prowadzenia działalności, aż po konsekwencje podatkowe w dwóch krajach.

Na co dzień zajmuję się właśnie takimi przypadkami – pomagam zarówno przy rejestracji działalności, analizie ryzyk podatkowych, jak i w kontaktach z polskimi oraz niemieckimi organami. Dodatkowo oferuję tłumaczenia przysięgłe języka niemieckiego, co często okazuje się niezbędne przy prowadzeniu działalności transgranicznej.

🤝 Jak Kancelaria Tim może pomóc?

✅ Oceny, czy w Twoim przypadku możliwe jest opodatkowanie dochodu wyłącznie w Polsce,
✅ Weryfikacji, czy powstaje obowiązek zgłoszenia zagranicznego zakładu (Betriebsstätte),
✅ Analizie i wsparciu przy uzyskaniu zaświadczenia A1,
✅ Pomocy przy elektronicznym wniosku A1 oraz przygotowaniu niezbędnej dokumentacji,
✅ Konsultacjach w zakresie obowiązku raportowania dochodów w Niemczech,
✅ Reprezentowaniu przed ZUS, US oraz Finanzamtem,
✅ Tłumaczeniach przysięgłych dokumentów do celów podatkowych i urzędowych


Kontakt